Scenariusz uroczystości
z okazji szkolnych obchodów
Dnia Bezpiecznego Internetu 2014 r.
Rozpoczynamy apel poświęcony tematyce bezpieczeństwa w Internecie.
Już od 11 lat w lutym, w krajach Unii Europejskiej obchodzony jest Dzień Bezpiecznego Internetu (DBI), który ma na celu inicjowanie i propagowanie działań na rzecz bezpiecznego dostępu dzieci i młodzieży do zasobów internetowych.
W tym roku DBI obchodzimy pod hasłem „Razem tworzymy lepszy Internet” .
Dzisiejszy apel ma na celu przypomnieć i uświadomić nam, jakie zagrożenia mogą być następstwem niewłaściwego korzystania z komputera.
Przed nami pierwsza scenka zatytułowana „Małe zdjęcie – duży problem” czyli o ochronie danych w Internecie.
Oddaję głos szkolnym aktorom. (scenka)
Internet daje użytkownikowi poczucie anonimowości.
Publikując dane o sobie należy pamiętać, że informacje (np. zdjęcie, wpis, komentarz, dane personalne, adres) raz umieszczone w Internecie zostają w nim praktycznie na zawsze. I mogą być użyte do złych celów.
Dbajmy o swoją prywatność w sieci, szanujmy także prywatność innych!
Przed nami kolejna scenka zatytułowana” Praca domowa” – czyli o poszanowaniu własności intelektualnej
Podpisywanie się pod efektami czyjejś pracy to plagiat. Innymi słowy kradzież własności intelektualnej. W Internecie jest wiele programów, muzyki, filmów, tekstów. Korzystanie z nich może odbywać się tylko na określonych przez ich właściciela warunkach. Kradzież własności intelektualnej to przestępstwo, za które grożą poważne konsekwencje. Pamiętajmy również, że Internet to kopalnia wiedzy, ale i wielki śmietnik, dlatego korzystajmy z niego mądrze!
Zapraszam do obejrzenia kolejnej scenki „Znajomi, nieznajomi” – czyli kontakty on-line.
Poznając kogoś za pomocą Internetu nie możemy mieć pewności, czy osoba ta jest naprawdę kimś za kogo się podaje. Pamiętajcie zatem, aby zachować dystans do znajomości z Internetu i nigdy do końca nie ufać osobom poznanym w sieci - w myśl zasady: Nigdy nie wiadomo kto jest po drugiej stronie!
Przed nami kolejna scenka „Komputeromania”- czyli o uzależnieniu od Internetu.
Bohaterowie przybliżą nam problem nadużywania komputera. Udzielą także mądrych wskazówek, słuchajmy zatem uważnie!
Pamiętajcie
Jeśli ktoś będzie świadkiem lub ofiarą przestępstw internetowych może szukać pomocy dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu 800 100 100 lub korzystając ze strony www.helpline.org.pl
Dziękujemy za uwagę.
Scenka „Komputeromania”- czyli o uzależnieniu od Internetu
SCENA I (dziecko, mama, tata, koleżanki )
Kasia (wbiega, rzuca w kąt plecak, ściąga kurtkę, buty, biegnie do komputera):
-No wreszcie! Ile można siedzieć w tej szkole! Matematyka! Przyroda! Polski! Muzyka!
Jakieś ułamki, epitety, cechy klimatu, kompozycje Chopina.... Ludzie! Ile można!?! Prawdę
mówiąc, kiedy tak siedzę w mojej ulubionej ostatniej ławce to czas ciągnie się jak guma.
Wydaje mi się, że lekcje nie mają końca, że pani wciąż mówi i mówi, a ja nie wiem o czym,
że koledzy opowiadają głupoty o jakimś meczu, a koleżanki ciągle o ciuchach i jakiś zespołach czy piosenkarzach (śpiewa, wygłupiając się JAK ANIOŁA GŁOS....) Koszmar!
Co innego, jak wreszcie mogę wrócić do domu! Bo tu czeka na mnie moje cudo, moje maleństwo, mój jedyny, prawdziwy, wspaniały przyjaciel-MÓJ KOMPUTER!!!!! No to malutki startujemy! Najpierw wejdziemy na Naszą klasę, pogramy trochę na kurniku, posłuchamy muzyki na Wrzucie, porozmawiamy na Gadu albo zrobimy zakupy na Allegro!
(wchodzi mama)
Mama: Kasiu! Wróciłaś? Nawet nie słyszałam, kiedy weszłaś do domu. Chodź do kuchni,
zjedz coś. Usmażyłam Twoje ulubione naleśniki!
K: Nie teraz mamo! Widzisz, że właśnie włączyłam komputer.
M: Komputer nie ucieknie, obiad całkiem wystygnie, chodź!!!
K: Nie mogę, nie rozumiesz?!
M: No właśnie nie rozumiem, coś niedobrego się z Tobą dzieje Kasiu. Zaczynam się
poważnie niepokoić (wychodzi)
K: O rany! Wiecznie jakieś pretensje! Człowiek nie może mieć chwili spokoju! No dobra, to
teraz sprawdzimy pocztę i pogramy trochę.
(wchodzi tata)
Tata: Kasiu, umawialiśmy się, że jak wrócisz ze szkoły, pojedziemy do babci. Trzeba jej
pomóc umyć okna, powiesić firanki – sama przecież nie wejdzie na drabinę!
K: Zaraz tato. Widzisz, że jestem zajęta.
T: Zajęta? Czym?
K: Jak to czym??? Komputer tato, komputer mam włączony.
T: To widzę, ale co Ty tam robisz całymi dniami?
K: Jak to co? Tu jest tyle fajnych rzeczy, że dni są za krótkie, żeby to wszystko zobaczyć.
A ile ludzi można poznać! Z całego świata tato, a nie tylko z naszego osiedla!
T: To na naszym osiedlu nie masz się z kim przyjaźnić? A w klasie?
K: Eee tam.... Beznadzieja.... Sami tacy.... zwyczajni. W internecie to dopiero możesz poznać
fantastycznych ludzi! A każdy taki jest super, że nie uwierzysz!
T: Oczywiście, że nie uwierzę, bo to nie jest prawda. No to jak? Jedziesz ze mną do
babci?
K: Nie dzisiaj tato.
(tata wychodzi kręcąc głową, wchodzi Sylwia)
S: Cześć Kasia! Idziesz ze mną na trening? Ostatnio już Cię nie było, a trener powiedział, że
jak kogoś nie będzie trzy razy, to nie będzie grał w pucharach.
K: Co mi tam....
S: No coś ty?! Zawsze byłaś pierwsza na treningu, a ostatnia wychodziłaś! Trener mówił, że
w tym sezonie możesz zostać kapitanem drużyny a ty teraz rezygnujesz? Stało się coś?
K: Sylwia! A wam się chce tak biegać na te treningi? Bo mi już przeszło! Teraz to ja
mam ciekawsze zajęcie, wolę sobie spokojnie posiedzieć przed komputerem, tutaj mam
wszystko mecze siatkówki też!
S: Nie żartuj! Przecież to nie to samo!
K: Pewnie, że nie to samo! Komputer jest lepszy niż ciągłe treningi, mecze, treningi,
mecze.....
S: Dobra, to ja idę, nic tu po mnie, widzę, że się nie dogadamy…
(Kasia ciągle siedzi przed komputerem, przeciąga się, trze oczy, wchodzi mama)
M: Kasiu już późno, pora spać.
K: Tak mamo, zaraz skończę.
M: A lekcje na jutro odrobiłaś?
K: Tak. Tak
M: Jak to przecież nawet nie rozpakowałaś plecaka?
K: Nie mamo, ja już spakowałam się na jutro. M: To dobranoc (wychodzi)
Kasia jeszcze coś klika i po chwili zasypia nad komputerem
Scena II (sen )
Kasia śpi niespokojnie, pojawiają się zjawy, tańczą dookoła łóżka i komputera – muzyka z
filmów grozy
I WIRUS – Magda Kępka
II OSZUST – Sandra Kachniarz
II ZŁE TREŚCI Katarzyna.
IV SPAM
V UZALEŻNIENIE – Kinga Komorniak
WIRUS
Wirusy! Trojany! Robaki internetowe! To ja! To wszystko ja! Cha, cha, cha! Potrafię
wszystko! Mogę wszystko! Jestem niewielkim programem, ale mogę narobić dużo
zamieszania! Zacznę od wyświetlania na ekranie różnych komunikatów, a potem uszkodzę
programy, całkowicie zniszczę twoje dane, aż wreszcie unieruchomię komputer! Cha, cha,
cha! Jestem podstępny i bezlitosny, potrafię się dowolnie kopiować bez końca, potrafię dostać
się do twojego komputera za pomocą pirackiego programu, zainfekowanej dyskietki, pliku
skopiowanego ze strony www albo dołączonego do poczty elektronicznej. Dla mnie to
przyjemność, a dla twojego komputera może oznaczać smutny koniec wszystkich danych!
Cha, cha, cha!
OSZUST
A ja jestem oszust! Oszust internetowy! Potrafię udawać kogoś innego, mogę być w twoim
wieku choć naprawdę mam dużo więcej lat, mogę opowiadać Ci o sobie wiele zmyślonych
historii, w które ty naprawdę uwierzysz, mogę obiecywać Ci przyjaźń i pomoc, chociaż nie
mam zamiaru przyjaźnić się z tobą i pomagać. A może umówisz się ze mną w rzeczywistym
świecie? No, śmiało, przyjdź! Wtedy zobaczysz, jaki potrafię być naprawdę. Cha, cha, cha!
Tak, takich jak ja, znajdziesz w internecie. Jeśli wierzysz we wszystko, co czytasz w
internecie, we wszystko, co piszą o sobie inni, prędzej czy później wpadniesz w moją sieć!
ZŁE TREŚCI
Internet to kopalnia wiedzy i wielki śmietnik! Szkodliwe treści, przemoc, wulgarność, rasizm,
sekty! Cha, cha, cha! To właśnie ja! Czytaj, czytaj, a staniesz się niedługo złym człowiekiem,
agresywnym, zarażonym przemocą i wulgarnością. Wejdź na moje strony, czekam na Ciebie!
SPAM
Nazywam się SPAM i odwiedzam cię, nawet gdy ty tego nie chcesz! Wkradam się do
twojego komputera za pośrednictwem poczty albo gadu-gadu, blokuję miejsce
na dysku, spowalniam działanie serwerów, przenoszę wirusy. Często zawieram złe treści, obraźliwe, wulgarne, nieodpowiednie dla dzieci. Utrudniam czytanie normalnej poczty i zalewam Twoją skrzynkę całym morzem niechcianych, niepotrzebnych wiadomości. Cha, cha, cha! Podaj tylko swój adres w internecie, a już się ode mnie nie uwolnisz! Będę wszędzie, wszędzie, wszędzie tylko ja!
UZALEŻNIENIE
Mówią o mnie „nasza choroba”,a to jestem ja – uzależnienie od komputera. Włącz komputer,
no włącz.... Przecież tylko komputer jest twoim przyjacielem. Po co chodzić do szkoły?
Po co spotykać się z kolegami? Po co grać w piłkę? Po co pomagać mamie? Liczy się tylko
komputer! Internet! Gry! To jest super! Reszta się nie liczy! Co tam praca, nauka, rodzina,
towarzystwo. Cha, cha, cha, I nie wyłączaj komputera, nie jedz, nie śpij, zapomnij o całym
świecie. Zobaczysz jak będzie pięknie: tylko ty i twój jedyny przyjaciel – komputer!
SCENA III
(Kasia budzi się z krzykiem, zjawy uciekają)
K: Mamo! Tato! Tato! Mamo!
Rodzice: Kasiu, co się stało?
K. Jak dobrze, że jesteście, miałam straszny sen, po prostu potworny!
M: A co ci się śniło?
K: Zjawy, strachy, wirusy, spamy, internet, e-mail, enter....
T: Oj, widzę, że jest gorzej niż myślałem. Musimy poważnie porozmawiać. Ostatnio bardzo
się zmieniłaś, a twój sen jest dowodem na to, że za bardzo weszłaś w świat internetu
zapominając o świecie realnym, który na co dzień cię otacza.
K: ALE CO ROBIĆ? Co teraz robić?
M: W internecie czyha wiele niebezpieczeństw: wirusy, oszuści, szkodliwe treści, spam,
uzależnienie ( zjawy przemykają przez scenę), ale przecież nie jesteśmy bezbronni, możemy z
nimi walczyć.
K: Ale jak?
Wirusy!!! (krzyczy wirus)
T: Zainstalujemy programy antywirusowe i będziemy korzystać tylko z legalnego
oprogramowania!
(wirus pada zemdlony na scenę)
oszuści internetowi (krzyczy oszust)
M: Nie będziemy wierzyć we wszystko, co przeczytamy w internecie i nie będziemy podawać
żadnych informacji o naszej rodzinie
(oszust pada na scenę)
szkodliwe treści!!! (krzyczy)
T: Postawimy komputer w ogólnodostępnym miejscu, będziemy często rozmawiać o tym, co
przeczytaliśmy w internecie, zainstalujemy odpowiednie programy filtrujące.
(złe treści padają)
spam!!! (krzyczy)
M: zainstalujemy filtry antyspamowe, nigdy nie będziemy podawać swojego adresu
internetowego w miejscu ogólnodostępnym, nie będziemy odpowiadać pozytywnie na spam.
(spam pada na scenę)
uzaleznienie!!! (krzyczy)
T: Wyznaczymy czas spędzany przy komputerze, będziemy więcej czasu przeznaczać na
wspólne spacery, rozmowy, naukę i zabawę. Nie pozwolimy, by komputer stał się
najważniejszy w naszym domu!
(uzależnienie pada)
K: Tak macie rację! Ja też chcę znowu być dawną Kasią i odzyskać moich przyjaciół. Mam
nadzieje, że mi się to uda.
M: Uda się na pewno, musisz tylko pamiętać, że z komputera i internetu trzeba korzystać
umiejętnie, mądrze i rozważnie.
Wirus: Pamiętaj! Korzystaj tylko z legalnego oprogramowania!
Oszust: Pamiętaj! Nigdy bez zgody rodziców nie spotykaj się z kimś poznanym w internecie!
Treści: Pamiętaj! Mów rodzicom o wszystkim,co cię zaniepokoiło w internecie, przestraszyło
lub zawstydziło.
Spam: Pamiętaj! Nigdy nie podawaj w internecie danych twoich ani twojej rodziny, nie
wysyłaj zdjęć bez zgody rodziców.
Uzależnienie: Pamiętaj! Korzystaj ze stron przeznaczonych dla dzieci i spędzaj przed
komputerem nie więcej niż godzinę!
M: Pamiętaj! Więcej czasu spędzaj z ludźmi, a nie z komputerem i rozejrzyj się - świat bez
komputera też jest piękny, przyjazny i ciekawy!!!!!
Dziękujemy za uwagę.
Scenka” Praca domowa”- poszanowanie własności intelektualnej
Radek, Bartek, nauczycielka, dwóch uczniów w ławkach
Wchodzą z plecakami:
Bartek: Cześć
Radek: no Cześć
B: Odrobiłeś pracę domową z polskiego? Bo ja nie przeczytałem lektury, to nie mam pojęcia jak napisać tę charakterystykę. Będzie kolejna jedynka..
R: Ja też nie mam, ale spokojnie, zaraz coś sobie w necie znajdziemy…
B: Chyba nie powinieneś, nasza polonistka często zagląda na te strony.
R: Co Ty, skąd miałaby na to czas? Zeszyty, ćwiczenia, prace domowe. Poza tym nie wygląda na Internautkę, nie ta epoka…
B: No nie wiem, a co powiesz , jeśli jednak się kapnie?
R: Spokojna głowa, coś wymyślę…. XXI wiek mamy, trzeba sobie radzić, patrz i ucz się jak robi to mistrzunio!
Coś klika w telefonie i po chwili mówi
Ooo, coś znalazłem, to będzie dobre, no i podobno ocenione na 5J
Cyk, cyk i praca domowa z główki, jakby sam Mickiewicz pisał, widzisz?
B: Ty to masz łeb, to ja też sobie coś poszukam, po co będę czytał jakieś książki….
(dzwoni dzwonek idą na lekcje)
N: dzień dobry- dzień dobry, Tematem pracy domowej była charakterystyka „Zośki”- bohatera „Kamieni na szaniec”. Kogo my tu zapytamy? Radek, czy odrobiłeś tym razem pracę domową?
R: Proszę pani, ja-oczywiście, że tak, no jak mógłbym zapomnieć, ja solidny uczeń jestem!
N: proszę, czytaj zatem.
R: Zośka była bardzo piękną i mądrą kobietą…
N: Przestań czytać te głupoty, siadaj 1!
R: Ale dlaczego, powinienem dostać 5, tak było napisane!
N: Radek, nie pogrążaj się bardziej..
Proszę, to może Bartek przeczyta nam swoją pracę domową….
B: Ja, yyyyyyyyyy, ja ….., tzn. coś nie mogę rozczytać…
N: Pokaż, może ja pomogę (z uśmiechem) Zośka była piękną i mądrą …..No nie….
Widzę, że korzystaliście z tej samej strony internetowej, a czy nie słyszeliście, że w Internecie jest wiele bzdur napisanych i należy sprawdzać informacje w różnych źródłach. A poza tym, istnieje coś takiego jak własność intelektualna. Nie można podszywać się pod czyjąś pracę, to jest kradzież.
Chodźcie, chodźcie niewiniątka! Już ja was nauczę odrabiania pracy domowej!
Scenka „Znajomi, nieznajomi”- internetowe znajomości
(Karol, Sandra i jej koleżanka)
Karol: Ale nudne to popołudnie, nie ma co robić, jeszcze w szkole Kamil mnie wkurzył. Myślałem, że jest moim kumplem, a nie chciał dać mi spisać na sprawdzianie z anglika. W sumie to lubię z nim pogadać, pograć w piłkę, byliśmy umówieni nawet dzisiaj do kina… ale jak taki jest to niech spada. Znajdę sobie nowego kolegę lub koleżankęJ (klika coś przy komputerze, po chwili mówi)
O proszę, na gadu-gadu kogoś mamy.
S: Cześć, jestem Sandra,
K: a ja Karol,
S: Ile masz lat?
K: 13, a Ty?
S: O, ja też 13.
K: Co lubisz robić?
S: Grać w piłkę, chodzić na spacery, lubię bardzo podróżować. A Ty?
K: Ja też lubię grac w piłkę, chodzić do kina.
S: O, całkiem tak jak ja, fajny jesteś, super mi się z Tobą rozmawia. Chętnie spotkałabym się z Tobą.
K: Ok! To za godz. W parku, przy fontannie! Już nie mogę się doczekać!
(Rozmyśla) Fajna ta Sandra i ma tyle zainteresowań, że nie sposób się z nią nudzić.
( Szykuje się na spotkanie, dzwoni telefon, Karol odbiera)
Kamil, co kino? Zapomniałem, wiesz dzisiaj nie pójdę z Tobą. Nie mam czasu, muszę się uczyć z anglika, przecież dostałem jedynkę ze sprawdzianu. I to przez Ciebie!
Spotkanie
- O, to chyba ona…Cześć jestem Karol
S: Cześć
K: Przejdziemy się?
S: Nie, wolę usiąść, nogi mnie bolą (znudzona, żuje gumę)
K: A przecież mówiłaś, że lubisz spacery?
S: Co? Ja tak mówiłam? (zdziwiona mina)
K: A może pójdziesz jutro ze mną na mecz, gram w szkolnej drużynie?
S: Co, mam patrzeć jak zapoceni faceci biegają za piłką, proszę Cię …mam ciekawsze zajęcia!
K: Nic nie rozumiem, pisałaś co innego!
S: Naiwny jesteś!
(Dołącza koleżanka, naśmiewają się z niego) A ku-ku, proszę, proszę, kogo my tu mamy? Co myślałeś, że to na poważnie? Patrz, a jak się wystroił, fryzurkę sobie zrobił, ha ha … Jutro w szkole wszystkim powiemy jak dałeś się wkręcić! Będzie polewka!
Chodźmy Sandra , podobno wyprzedaż jest w butiku, Na razie ofiaro losu!
K: Po co mi to było?! Karol (Dzwoni do kolegi) Kamil, słuchaj czy to kino dzisiaj jest jeszcze aktualne? To super, zaraz będę u Ciebie.
Pamiętajcie internetowa znajomość nie zastąpi kolegi z podwórka!